Zarobki w COSINUS Sp. z o.o.- poznaj prawdziwe informacje o zarobkach za pracę w tej firmie na forum o wynagrodzeniu. Chcesz dowiedzieć się o pensji jaka możesz zarabiać pracując w COSINUS Sp. z o.o.?
Sprawdź na jakie wynagrodzenie masz szanse u tego pracodawcy. Jak wysokie są zarobki i czy są regularnie wypłacane.
Pracowałeś, zarabiałeś w firmie COSINUS Sp. z o.o.? to napisz opinię o pensji jakiej można spodziewać się pracując tutaj. Pomoże to innym w decyzji o rozpoczęciu pracy w COSINUS Sp. z o.o.
Ostatnio dodane opinie naszych użytkowników o COSINUS Sp. z o.o.:
Praca w tej firmie to masakra, nie pracowałam w Łodzi, ale centrala wszędzie ta sama. Każdemu odradzam!!! Po powrocie z pracy do domu płakałam, bo tylko na to miałam siłę i nie wyrabiałam psychicznie. Mobbing w pracy to codzienność, zero Była Sekretarka
Pomóż nam stworzyć niezależny opiniotwórczy portal o pracodawcach i zostaw swoją prawdziwą opinię anonimowo bo jest ona bardzo ważna- Nie wierzysz – przeczytaj nasz Manifest i cel jaki przyświeca stronie SuperPracodawca.pl!
Jesteś pracodawcą?– włącz się aktywnie w dyskusję! Nawet niekorzystne komentarze mogą stać się motywacją do zmian na lepsze – pomyśl o odpowiedzi w aktualnej dyskusji. Twoja dobra opinia i chęć zmian może przyciągnąć nowych, zmotywowanych pracowników.
Masz oferty pracy? Skorzystaj z naszego portalu ofert i umieść je na naszej stronie
Praca w tej firmie to masakra, nie pracowałam w Łodzi, ale centrala wszędzie ta sama. Każdemu odradzam!!! Po powrocie z pracy do domu płakałam, bo tylko na to miałam siłę i nie wyrabiałam psychicznie. Mobbing w pracy to codzienność, zero szacunku do pracownika, ciągłe pretensje, dzwonią z centrali do Sekretariatów czy odbierają telefon, jak nie to afera na cały oddział. Nieważne, że może akurat być jedna osoba, a są dwa telefony i nie masz szans rozmawiać przez 2 jednocześnie, lub możesz obdzwaniać onliny i dzwoniąc też nie odbierzesz. Jak są 2 osoby jedna może dzwonić online, druga rozmawiać przez telefon i też nie odbierze, są różne sytuacje. Dodatkowo jeszcze pełno ludzi, których musisz przyjąć. Zaczyna się pracę o 8 o 10 już dzwonią z pretensjami, że onliny nie są obdzwonione. Nie pomyślą, że może nie chcemy rano dzwonić, żeby nie budzić ludzi, oraz że do tego czasu było już kilka zapisów, kilkadziesiąt telefonów, trzeba było odpisać na maile i zwyczajnie standardowo nie było czasu. Praca w weekendy za dzień wolnego, którego właściwie i tak nie możesz odebrać. Robi się zamówienia to żałują nawet papieru do drukowania i odejmują, później trzeba na pół ciąć większy, bo nie masz na czym drukować, żałują na miękki papier toaletowy(szary jest o 2 zł tańszy), chcesz zamówić podkładkę pod myszkę z podwyższeniem, żeby ręka mniej bolała (za mniej niż 15 zł) to też usuną, a biedna firma to to nie jest, dotacje mają duże. Przysyłają tajemniczych klientów i czegoś się nie powie to ucinają wypłatę, nieważne, że jest ciągła kolejka, ciągle dzwonią telefony, musisz zrobić wiele innych rzeczy poza obsługą klienta i zwyczajnie nie ma czasu na to, żeby pół godziny opowiadać o szkole, lub namawiać do zapisu. Nie ma czasu na przerwę, na pójście do toalety, częste zabieranie pracy do domu, zostawanie po godzinach oczywiście całości za to nie wypłacą, bo nie możesz wpisać za dużo nadgodzin, lub nie możesz ich wpisać wcale. Jesteś chory to pretensje, że idziesz na L4 i wjeżdżanie na psychikę. Ogłaszają konkurs „Przyprowadź znajomego” po czym przez kilka miesięcy po zakończeniu nie wysyłają pieniędzy i Sekretariat dostaje opierdziel od słuchaczy czekających na pieniądze. Centrala strasznie nieogarnięta, mają bałagan. O wielu rzeczach nie będę pisała, bo nie chcę robić problemów. To wszystko za jakieś 2100 na rękę. Przez kilka miesięcy po zwolnieniu bałam się odbierać swój telefon z początkiem 42, bo bałam się, ze to ktoś z Centrali. Strasznie zniszczyli mi psychikę. Dzień składania wypowiedzenia i ostatni dzień w pracy były jednymi z najpiękniejszych dni mojego życia.