Forum prawdziwych opinii o pracy w Solid Security Sp. z o.o.. Poznaj ak naprawde wygląda praca, ile można zarobić, po prostu poznaj prawdę o Solid Security Sp. z o.o. jako pracodawcy w Polsce!
Sprawdź opinie o atmosferze pracy, jakie pracuje się w firmie. Czy Twoje oczekiwania są prawdziwe?
Pracowałeś w Solid Security Sp. z o.o.? – napisz swoją opinię na forum o pradowacy. Pomoż innym w podjęciu decyzji o rozpoczęciu pracy w Solid Security Sp. z o.o.
Ostatnio dodane opinie naszych użytkowników o Solid Security Sp. z o.o.:
Pomóż nam stworzyć niezależny opiniotwórczy portal o pracodawcach i zostaw swoją prawdziwą opinię anonimowo bo jest ona bardzo ważna- Nie wierzysz – przeczytaj nasz Manifest i cel jaki przyświeca stronie SuperPracodawca.pl!
Jesteś pracodawcą?– włącz się aktywnie w dyskusję! Nawet niekorzystne komentarze mogą stać się motywacją do zmian na lepsze – pomyśl o odpowiedzi w aktualnej dyskusji. Twoja dobra opinia i chęć zmian może przyciągnąć nowych, zmotywowanych pracowników.
Masz oferty pracy? Skorzystaj z naszego portalu ofert i umieść je na naszej stronie
Dobrze, jak wszyscy to i ja. Praca na monitoringu obiektu handlowego. Fałszowanie raportów służby (zakres ppoż, czas pracy itp.), pracownicy sklepu nie szkoleni z zakresu warunków współpracy z ochroną, warunków bezpieczeństwa i logicznego myślenia. Zwrócisz uwagę, że wyjścia ew. są ZABLOKOWANE boxami z towarem, że kamery są NAJNIŻSZEJ możliwej jakości, że lubią NIE DZIAŁAĆ, że na miejscu pracy ochrony jest piekielnie zimno, że chcesz iść na przerwę, to wszystko jest niemile widziane. Kontrola ze strony przedstawicielki sieci, czy kogoś z sekcji rewizji to żart. Pracownice robią co chcą (samodzielne przejścia z kasetką, brak znajomości przepisów, nieudolność podczas ujęć). Tragedia. Donosicielstwo, kłamstwa itp. są w normie. Tak się ochrania rossmann’a.
Atmosfera w pracy jest fatalna,relacje z przelozonymi totalne dno,możliwość rozwoju zawodowego zerowa.Pracowalem w Solidzie cztery lata i naprawdę takie burdelu jeszcze nie widziałem.Firma zatrudnienia także osoby z orzeczonym stopniem niepelnosprawnosci,ale nie ma dla takich osób przystosowanych warunków.Kiedy nie ma obiektów to wysyła na urlopy przymusowe lub l-4, a potem Cię zwalnia i wystawia opinię niezbyt pochlebna.Kadrowy nawet porządnie nie umie świadectwa pracy wystawić.Inspektorow których zatrudniają nawet porządnie nie umia grafiku pełnienia sluzb ułożyć.Nawet nigdy nie było za mojej kadencji w Solidzie jakiegokolwiek szkolenia tylko był składany podpis że się odbyło i to wszystko.O obuwie i odzież też ciężko się było doprosic dopóki sam sobie nie kupisz.Wiedzac że zatrudniają osoby niepełnosprawne z różnymi schorzeniami to najpierw im to nie przeszkadza,a potem traktują Cię jak taniego robola .Radze trzymać się z daleka od Solidu! Jest chamstwo itp.
Pracowałem 6 lat jako PH. Kasa była całkiem dobra jak się miało wyniki, o które przy racjonalnym podejściu do pracy nie było za ciężko… Oczywiście praca nie jest miła, łatwa i przyjemna z uwagi na brak minimalnej etyki pracy w 'poganiaczach’ z W-wki, co czasem przekładało się również na kierownictwo Oddziału. Paranoja zaczęła się ok. listopada 2013 r. kiedy naczelny idiota tej firmy w DH Kosior… wpadł na 'genialny’ pomysł by z handlowców zrobić windykatorów… Wówczas atmosfera, warunki i wzajemne stosunki w pracy zmieniły się z umiarkowanie złych i nieprzyjemnych w kompletną nagonkę, mobbing i chamówę, a przede wszystkim kompletny burdel.
Nękanie pracowników, wręcz prześladowanie, zmuszanie do slęczenia nad telefonem i próbowania windykowania długów klientów przez 3 dni w tygodniu. Działy pieniężne za nie wykonanie min. 50 telefonów dodzwonionych (!) do klienta (a co jeśli baza, którą się obdzwaniało pozwalała na dodzwonienie się do np. 35 klientów?!), obcinanie pieniędzy za paliwo lub um/zlec. z idiotycznych powodów, ucinanie lub zamrażanie prowizji, szykany, groźby itp. Przez te 'złote myśli’ zredukowano zarobki wśród kierowników DH w całej Polsce bez uzgadniania (zmiana warunków gry w czasie gry…) o około 1/3 lub nawet 1/2… Wymogi do tworzenia stosów raportów z bezsensownej pracy na zasadzie: jeden raport rano z pracy z poprzedniego dnia, po południu drugi raport z dnia bieżącego, w między czasie raport bieżący z czynności windykacyjnych wykonywanych na bieżąco i ich powielanie w formie papierowej i elektronicznej, a to wszystko należało i tak podsumować w raporcie tygodniowym (przepisać i na nowo podliczać…)! Do tego dochodziły raporty, które trzeba było zrobić na 'już’ kiedy w Centrali Pan K robił burzę mózgów z Właścicielem firmy i trzeba było podawać np. ilośc tel. dodzwonionych, niedodzwonionych, czas połączeń (!!!), ilość notatek papierowych sporządzonych w danym dniu, ilość klientów w obsłudze, ilość obslużonych, ilość pozostałych do obsługi i najważniejsze ile kasy zwindykowano z bazy klientów 2009 r., 2010 r., 2011, 2012, 2013, bieżcych z podziałem na usługi (np. monitoringi, gpsy…) itd, itp… A to wszystko było kontrolowane i sprawdzane przez psy gończe w w-wie, które patrzyły przez kamery z nielegalnym mikrofonem zainstalowane w każdym biurze oraz przez wgląd w bilingi każdego 'handlowca’!
Na rzeczywistą pracę w handlu pozostawały dwa dni w tygodniu lub popołudnia, wieczory czy weekendy (nie płacą za nadgodziny, a często trzeba było pracować po 10 h)… Bo aby zarobić trzeba było znaleźć kiedyś klientów i im coś sprzedać…
To zaledwie wierzchołek góry lodowej, bo nie chce mi się dalej opisywać paranoi jaką przygotowała firma Solid dla swoich pracowników w ostatnim roku…
Napiszę jeszcze jakie były efekty tej polityky: na przestrzeni roku w Polsce odeszło 3/4 najlepszych handlowców, którzy budowali tą firmę (ze stażem pracy min. 4,5,6 lat), Kierowników DH w poszczególnych miastach, którzy mieli bardzo duży udział w budowaniu marki i siły tej firmy w 2014 r. odeszło chyba 15! Może więcej. Zmiany na gorsze nastąpiły również w innych działach, np. technicznym, Grupach Interwencyjnych. Nie wspominając już o sprzęcie, który jest sprzedawany jako nowy, a często jest używany lub markowa jest tylko obudowa!
Obecnie doświadczonych i znających się na rzeczy pracowników jest nie przymierzając ok. 1/5 w skali kraju, reszta to pracownicy tzw. mięso armatnie, nie znający się na niczym lub po łebkach, na których barki spływa cała masa pracy, tematów i papierologii po poprzednikach, którzy opuścili szeregi SS.
Tak więc reasumując: stanowczo i zdecydowanie odradzam pracę w tej firmie, bo nie wierzę w poprawę atmosfery, a i w zarobki jakieś konkretne też nie. No chyba, że ktoś chce być murzynem 😉
Wg. mojej opinii ta firma jest tak nadęta jak przerośnięty brzuch v-ce Prezesa K i nie jest w stanie utrzymać już swoich rozmiarów niczym pasek w za ciasnych gaciach!
Co za tym idzie rozpaczliwie walczy by utrzymać swój stan posiadania jak najmniejszym nakładem sił, a przede wszystkim jak najmniejszym kosztem, więc jeśli ktoś jeszcze się waha to należy sobie zadać takie pytanie, czy to wszystko co opisałem powyżej chce się firmować własnym nazwiskiem???
Lepiej jest znaleźć pracę w innej firmie i żyć spokojniej.
Życzę powodzenia i pozdrawiam!
P.S.
Z tego co wiem to byli pracownicy SS planują lub już wnieśli sprawy do sądów przeciwko Solid…