Forum prawdziwych opinii o pracy w Zaps Fashion Group. Poznaj ak naprawde wygląda praca, ile można zarobić, po prostu poznaj prawdę o Zaps Fashion Group jako pracodawcy w Polsce!
Sprawdź opinie o atmosferze pracy, jakie pracuje się w firmie. Czy Twoje oczekiwania są prawdziwe?
Pracowałeś w Zaps Fashion Group? – napisz swoją opinię na forum o pradowacy. Pomoż innym w podjęciu decyzji o rozpoczęciu pracy w Zaps Fashion Group
Ostatnio dodane opinie naszych użytkowników o Zaps Fashion Group:
Pracowałam tam kilka lat temu na rozwojowym stanowisku. Niestety nie przetrwałam nawet roku – na własne życzenie… Nie wytrzymałam psychicznie. Prawda jest taka, że jak nie liżesz d…y, to będziesz gnębiona/y. Zresztą chyba z założeniaongi
Pomóż nam stworzyć niezależny opiniotwórczy portal o pracodawcach i zostaw swoją prawdziwą opinię anonimowo bo jest ona bardzo ważna- Nie wierzysz – przeczytaj nasz Manifest i cel jaki przyświeca stronie SuperPracodawca.pl!
Jesteś pracodawcą?– włącz się aktywnie w dyskusję! Nawet niekorzystne komentarze mogą stać się motywacją do zmian na lepsze – pomyśl o odpowiedzi w aktualnej dyskusji. Twoja dobra opinia i chęć zmian może przyciągnąć nowych, zmotywowanych pracowników.
Masz oferty pracy? Skorzystaj z naszego portalu ofert i umieść je na naszej stronie
Pracowałam tam kilka lat temu na rozwojowym stanowisku. Niestety nie przetrwałam nawet roku – na własne życzenie… Nie wytrzymałam psychicznie. Prawda jest taka, że jak nie liżesz d…y, to będziesz gnębiona/y. Zresztą chyba z założenia niektórzy są na straconej pozycji… Rotacja pracowników duża (z wyj. projektantek – bo ich szuka się ze świecą). Największa rotacja w dziale handlowym, na pakowaniu, w dziale konstrukcji czy w byłym sklepie internetowym. Trzeba uważać co się mówi, bo są firmowe żmije, które donoszą. Część pracowników była zatrudniana na czarno, reszta na umowy poniżej 2 tys. (w tym część pod stołem). „Lepsze” stanowiska miały więcej „pod stołem”. Właścicielka wielka mi pani „biznesłomen” w drogich ciuchach i w drogim aucie, a zero szacunku do pracownika. Broń boże wez dzień wolnego albo, o zgrozo!, zachoruj… To właśnie atmosfera w Zapsie jest jej piętą achillesową. Największą pomyłką jest wspomniana A, która sieje ferment, bluzni, drze się, a nie potrafi nawet liczyć % na kalkulatorze czy posługiwać się Excelem. Gdyby nie to, to byłoby całkiem fajnie, bo naprawdę trafiają tam mili ludzie. Nie wiem o co tam chodzi i dlaczego właścicielka uzależniła się od A. P.S. Jak jesteś ładna, to nie aplikuj tam, bo właścicielka ma schizy na tym punkcie (z powodu swojego partnera – zresztą on jest akurat w porządku) i cię wykończy…